Felipe Massa wyjawił, że ma nadzieję na powrót do ścigania się podczas sławnego wyścigu kartingowego Granja Viana, który odbędzie się w Sao Paulo pod koniec roku.
Sławny 500-milowy wyścig został zaplanowany na grudzień, ponad cztery miesiące od rozpoczęcia rehabilitacji Massy po wypadku w Grand Prix Węgier.Brazylijczyk powiedział jednak, że pojawi się na torze tylko w przypadku, gdy dostanie na to zgodę lekarzy. Póki co nie dostał nawet zgody na powrót do treningów.
"Mógłbym być jutro na torze, gdyż jestem znudzony. Nie ode mnie zależy decyzja 'kiedy', a od lekarzy i FIA."
"Tak naprawdę mógłbym już prowadzić, wszystko jest takie jak przedtem, wliczając w to wzrok. Problemem jest bezpieczeństwo, z powodu ryzyka kolejnego wypadku."
Szef Ferrari Luca di Montezemolo powiedział Massie, że zdecydowanie będzie się ścigał w przyszłym sezonie.
18.09.2009 11:51
0
O ile lekarze wyrażą zgode :) Ciekawe czy znajdzie się taki
18.09.2009 11:59
0
Luca di Montezemolo moze decydowac o tym na co ma wplyw. Na zdrowie Felipe i jego ewentualny powrot juz nie ...
18.09.2009 14:12
0
Oby wrocil.
18.09.2009 14:35
0
Cholera wie czy przy przeciążeniach rzędu 5G Felipe nie bedzie odczuwał tego że zamiast kości wstawili mu blache. Szybkiego powrotu do zdrowia Felipe...
18.09.2009 15:07
0
Ja to czarno widzę. Massa wróci na tor, zrobi trzy kółka, nagle zemdleje i przydzwoni 300 km/h w bandy. Kolesiowi się wydaje, że już jest wszystko super, a przy takich przeciążeniach i długotrwałym wysiłku prawdopodobieństwo omdlenia czy utraty przytomności jest bardzo duże. Po kolejnej kraksie będzie jeździł co najwyżej na wózku inwalidzkim. Dostał ostrzeżenie od losu - pierwsze i pewnie ostatnie..
18.09.2009 15:59
0
5. Musashi racja. Urazy neurologiczne to nie zabawa zwlaszcza przy takich przeciazeniach...
18.09.2009 16:57
0
Ja też się martwię. Niektóre objawy takie jak omamy, drgawki czy epilepsja mogą pojawić się dopiero właśnie w bolidzie przy prędkości tych 300 km/h. A wtedy za późno na cokolwiek.
18.09.2009 17:24
0
kto pamieta wypadek kubicy w kanadzie. tam byl grozniejszy i nie wystartowal w USA a tez sie czul dobrze a tylko bylo skrecenie kostki a kazdy myslal ze nie zyje. taki jest sport i dzis umarl pilkarz(wiem ze nie na temat) ale dostal zawalu 29-letni
18.09.2009 17:46
0
Najpierw było - Massa chce wrócić na GP Włoch ..., potem - na GP Brazylii ..., dalej - na Abu Zabi ..., a teraz na Granja Viana ... Również zaczynam się zastanawiać, czy Felipe faktycznie jeszcze wróci do ścigania, jak to zapewnia Ferrari. Dobrze napisał @hot dog " urazy neurologiczne to nie zabawa ", zwłaszcza te wymagające operacji neurochirurgicznej. Na torze Massa może stanowić zagrożenie nie tylko dla swojego zdrowia, ale także dla innych kierowców ...
18.09.2009 18:06
0
Macie wszyscy powyżej rację, ale pomarzyć można.
18.09.2009 18:21
0
ma chłopak zapał
18.09.2009 18:21
0
10. lechart - sądzę, że Massie wyznaczenie sobie celów pomaga psychicznie. Stara się wyznaczyć sobie jakieś ramy czasowe, coś na co może czekać i do czego może dążyć.
18.09.2009 18:43
0
Będzie ciężko, ale trzymam kciuki! FORZA FELIPE!!! :))
18.09.2009 19:28
0
A ja uwazam ze wroci,ma dostep do najlepszych lekarzy,ktorzy nie sa gorsi od tych z FIA,i tez sa wyspecjalizowani w F 1 i skoro ci mowia ze bedzie mogl wrocic to tak jest.Wiem ze wielu z marzy o tym ze Kubica w Ferrari bedzie jezdzil w nastepnym sezonie na miejsce Massy w Ferrari,ale dobrze,ze za marzenia placic nie trzeba.Nie oszukujmy sie KUBICY dluuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo w Ferrari nie zobaczymy,jesli w ogole kiedykolwiek do tego dojdzie...I stad te takie dywagacje,psychika mu siadla,nie bedzie jezdzil tak szybko,a w Hisstori F 1 byly duzo gorsze wypadki i kierowcy odnosili sukcesy po nich,jak Lauda, Senna i inni.
18.09.2009 19:31
0
14. adiś "KUBICY dluuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo " a to jestes w stalym kontakcie z Luca ???ze masz takie informacje???
18.09.2009 19:46
0
Tylko, że Kubica nie dostał w głowę kilogramem żelastwa.
18.09.2009 19:58
0
Bo jest za cienki i tyle,nie oszukujmy sie jest gorszy od Kimmiego,Massy,Hamilltona ,Alonso, i pewnie od Vettela tez.A co do Koofi to Lauda byl poparzony w 70 % i zdobyl 2 tytuly,Senna 88 roku po wypadku na Monzie by nie przytomny 6 dni, i miesiac pozniej wytartowal i i wygral,a potem 2 tytuly zdobyl.Wiec wszystkim marzycielom o Kubicy w Ferrari mozna powiedziec pa,pa.Wypadek Massy byl ciezki ale nie bog wie jaki ciezki,Schumacher jezdzil od 99 roku z 3 srubami i 2 plytkami w nodze po wyopadku na Silversttone,i zdobyl 5 tytulow,i zadna plytak mu sie nie wysunela.Dajcie sobie spokoj z dywagacjami o Massie,jak pisalem ,ona ma dostep do najlepszych lekarzy na swiecie ktorzy nie jednego z F 1 skladali, i ci na pewno wiedza co mowia.
18.09.2009 20:09
0
Im dłużej trwa rehabilitacja Felipe tym mniejsza szansa na jego szczęśliwy powrót.Na początku byłem optymistą ale teraz zaczynam się bać,że to koniec kariery Massy.Ferrari nie może na niego czekać w nieskonczoność,no i ten uraz neurologiczny przy wielkich przeciążeniach - czarno to widzę :/
18.09.2009 20:11
0
@17: Uraz głowy jest o wiele bardziej poważny niż uraz nogi.Nie wiadomo co się stanie z metalowym elementem przy ewentualnej kraksie.Najważniejsze jest życie Felipe i dopóki lekarze będą widzieć zagrożenie,Braszylijczyk nie wróci do F1.
18.09.2009 20:16
0
Zgadzam sie,ale czy gdyby byl choc 5% SZANSY ZE NIE POWROCI Massa do F 1 nie sadzicie ze Ferrari szukalo by nastepcy????Przeciez oni wiedza co mowia,To sa najlepsi lekarze,i jesli w Ferrari mowia ze wroci to tak bedzie,oni wiedza wiecej jak my,naprawde dla kierowcy F 1 taka plytka to jak dla nas drzazga w palcu.Ogladam F 1 od 88 roku,i naprawde byly duuuzo gorsze wypadki,kierowcy byli bardziej poszkodowani i wracali,i odnosili sukcesy.Chocby te przyklady ktore podalem wyzej.Ale zgadzam sie w tym ze teraz sa inne czasy jak kiedys i nacisk kladziony na bezpieczenstwo jest duuuzo wiekszy jak choc by 15 lat temy jak zdina Senna.Gdyby ten wypadek wydarzyl sie pare lat pozniej nic by mu nie bylo.Ale trudno.....
18.09.2009 20:47
0
20. adiś - A skąd wiesz, że nie szukają? Pewne jest, że nie rzucą tego Massie w twarz. Jeszcze nie. Sytuacja wokół Ferrari jest tak płynna, że zmienia się z chwili na chwilę. Poza tym wątpię w to, że oglądasz F1 od 88 roku. Sorry, ale byłbyś najbardziej dziecinnym około 30-latkiem jakiego byłoby mi dane spotkać.
18.09.2009 20:48
0
ciężko wyczuć co z Masą będzie - byle zdrowie było....
18.09.2009 20:52
0
17.Ja marzę żeby Robert jeżdził w Ferrari ale nie kosztem Massy. I nie pie.....cz że jest cienki, ogladasz F1 od 88 roku ale czyj to rok twojej Babci?Spójrz chłopie małorolny na ostanie wyścigi.
18.09.2009 21:02
0
jestescie sezonowcami ktorzy nagle zainteresowali sie F 1 jak Kubica zaczal jezdzic i tyle.Ciekaw jestem ile macie lat,i czy mama robi wam kanapki do szkoly.Ogladam wiele lat juz F 1,ciekaw jestem kto mi z glowy powie kto transmitowal w Polsce F 1 w sezonie 95????????????????Jaka telawizja??????Zaden bo wtedy w inkubatorze byliscie.(Oczywiscie nie wszyscy,i pozdrawiam prawdziwych fanow F 1 a nie KUBICY tylko)
18.09.2009 21:07
0
A gdyby kubica byl taki super talent jak gadacie to Ferrari juz dawno WYKUPILO by go z BMW,jak w 91 roku Benetton wykupil Schumachera z Jordana po 1 zaledwie wyscigu.A jakos McLaren,Ferrari,czy chociazby Brawn GP sie nie zabijaja o nie go.Tym Bardziej ze Heiko w McLarenie,czy Rubens w Brawn GP sa na wylocie i jakos cisza,wola ALONSO,Vettela a o Robercie cisza.JA do Roberta nie mam nic,KIBICUJE mu to normalne,ale smiac mi sie chce jak czytam sezonowcow.
18.09.2009 21:09
0
Masz racje jestem sezonowcem interesuję się F1 jak Robert zaczoł jezdzić ale wiem więcej niż ty staruchu!
18.09.2009 21:13
0
24. adiś - Polonia1. Człowiek około 30-letni nie pisze w co drugim słowie "długo" dziesięciu "u" + dwadzieścia znaków zapytania. Btw. Caps Lock ci się zepsuł? Co wypada 13-latkowi nie wypada osobie dorosłej.
18.09.2009 21:18
0
A no to zwracam tobie Honor,fakt Polonia 1 i komentowali Marcin Kwiatkowski,i Jan Okulicz.I tak na marginesie zenujaco komentowali,i od polowy sezonu ze studia komentowali,tak jak teraz Borowczyk i spolka.Choc akurat Borowczyka lubie bo od wielu lat rajdy komentuje tez.
18.09.2009 21:54
0
Redux nie przesadzasz troche? Jak możesz oceniać osobę po tym jak pisze... Są 60 - latki które siedzą na nk i wysyłają posty "usunąć" sledzika a na komentarzach piszą "słitaśnie" , więc wiesz ... Każdy ma swój styl wypowiedzi nie ważne ile ma lat. .. Jak dla mnie Ferrari jest do niego przywiązane jak rodzina, nie wyobrażam sobie sytuacji żeby go nie przyjęli z powrotem, nie ważne kiedy i jak to się stanie... Swoją drogą jeśli go nie przyjmą przestane wierzyć w tą marke. . .
18.09.2009 21:56
0
adiś- NIE PRZECENIAJ SIE "PRAWDZIWY KIIBICU F1" . POZDARWIAM Ciebie i innych prawdziwych kibiców nie tylko F1
18.09.2009 22:03
0
29. Jacobek - prawdopodobnie, JEŚLI Massa nie będzie mógł powrócić do ścigania, to i tak Ferrari znajdzie dla niego jakieś zajęcie w swoim zespole. Co do tego, to raczej nie ma watpliwości ...
18.09.2009 22:05
0
* wątpliwości
18.09.2009 22:35
0
29. Jacobek - z całym szacunkiem ale gdy 60-latek pisze "słitaśnie" to nie styl. To dziecinada. No chyba, że chce się podszyć pod dzieciaka na czacie dla 12-latków - wtedy podpada pod paragraf.
18.09.2009 23:21
0
Dużo zdrowia dla Filipa! To prawdziwy facet z jajami. Wszystkiego najlepszego Brazylijczyku!
19.09.2009 00:02
0
Podobno złego diabli nie wezmą,choć Robert nie jest zly,a go nie wzięli więc może w przypadku Felipe będzie tak samo., Szkoda by go było,jakby miał nie wrócić.On naprawdę nie robił w tym roku błędów-w przeciwieństwie do zeszłego,progresował,ale miał ogromny niefart,nie z jego winy.Oby się wylizał. @ Elin-jakby co muszą mu dać posadę,bo kibice Ferrari go lubią i straciliby ogromnie na ich szacunku i PR-owsko zostawiając go na lodzie.Zresztą oni są tacy rodzinni..
19.09.2009 00:06
0
31. elin - również uważam, że Massa pozostanie w Ferrari nawet jeśli nie będzie mógł wrócić na tor. Z jednej strony w grę wchodzi sympatia do kierowcy, który jest bardzo związany z zespołem, a z drugiej dbanie Ferrari o wizerunek " rodzinego " zespołu, który jest równie ważny dla ekipy z Maranello.
19.09.2009 00:14
0
35. strong1 - kibice lubią Felipe, ale najbardziej to chyba od czasu wypadku. Wcześniej to raczej różnie z tym bywało ... ;-)
19.09.2009 09:18
0
28.adis oczywiscie ze masz racje, sa tu osoby ktore interesuja sie F1 "sezonowo" ale rowniez i bardziej wytrwali. Kazdy ma swoje zdanie. Nie mniej jednak wielu z nich, co schlebia, siega do zrodel historycznych i zglebia wiedze wedlug potrzeby. Nie wystarczy ogladac f1 od lat, trzeba jeszcze cos o tym wiedziec aby rozumiec dzisiejszy sport. Nawiasem mowiac to fakt ze wiele wypowiedzi smieszy ale taki narod, kazdy chcialby ogladac f1 tak jak mu pasuje i tu jest problem. Poza tym zwroce ci uwage na jedno, wspominasz ze kierowcy w historii f1 mieli powazniejsze kraksy i wracali zdobywajac tytuly mistrza. Zapomniales tylko o jednym, ze kontuzja jest nierowna kontuzji. Mozna polamac nogi lub je stracic i jezdzic dalej lub spalic 70% ciala. Zgadza sie ale to kontuzje innej natury. Skoro pamietasz tak odlegle czasy to czemu nie przyszlo ci do glowy ze M. Shumacher dalej jezdzi na GPMoto ale Massy juz zastapic nie mogl a to p-rzeciez tak dawno nie bylo. Nie stracil nog ani nie spalil ciala, ma jedynie dobrze zrosnieta ryse na kregu szyjnym ale na tyle daje ona znac o sobie ze niestety po dniu treningow on i lekarze podziekowali. Massy przypadek jest o wiele powazniejszy. Od wypadku Schumachera minelo kupe czasu wliczajac rechabilitacje na najwyzszym poziomie medycznym i dalej nie jest tak jak powinno byc. Czy sadzisz ze Massa po 3 miesiacaj bedzie w stanie juz znosic obciazenia siegajace 5G ? Teraz odnosnie transmisji F1 w polskiej telewizji to powiem ci ze byly one juz duzo wczesniej. Pamietam wyscigi Niki Laudy jeszcze w czrno-bialej telewizji. Pierwszy kontakt jaki mialem to wypadek Laudy i powtarzane zdjecia kilka dni pozniej nakrecone amatorska kamera. Mialem wtedy 5 lat ale pamietam dobrze chyba dlatego ze ojciec mi wtedy powiedzial ze jak bede dorosly to musze uwazac i jezdzic z rozwaga bo moge skonczyc w ogniu jak Niki Lauda. Chyba dlatego to tak bardzo pamietam a bylo to jeszcze zanim Polak zostal wybrany papiezem. Bylem malym dzieciakiem, ktory od tej pory zasiadal przed telewizorem regularnie z ojcem, tak bylo az do 1979 roku. Potem bylo pare lat przerwy z relacjami w polskiej TV. Dzieki zyczliwemu znajomemu zawsze jakies pare wyscigow dalo sie obejrzec na nagranym video z takimi bardzo wielkimi kasetami (pewnie wiekszosc nie pamieta), ktore przywozil czasem z niemiec. Pozdrawiam
19.09.2009 09:53
0
No to ja ja Polak zostal papiezem to mialem 3 miesiace,he,he,ale interesuje sie F 1 i nie ze tylko ogladam,bo Historia tez i ogolnie interesuje mnie wszystko co w F 1 i Rajdach samochodowych tez,a wypadek Laudy to na powtorkach ogladalem,ale pamietam transmisje pod koniec lat 80,wydaje mi sie ze byl to sezon 88,i komentowal wybijajacy sie dopiero dziennikarz Zientarski,a potem to juz tylko Eurosport po angielsku i John Watson komentowal,i jeden sezon Poloni 1.A co do Massy,jestem pewien ze wroci,po prostu uwazam ze wiedza co mowia lekarze z ktorymi ma kontakt.A kasety Video pamietam,mam nawet kilka do tej pory np Final ME w pilce noznej Dania-Niemcy z 92 roku,czy wyscig w SPA w 95 roku.Rowniez cie pozdrawiam.
19.09.2009 11:16
0
28. adiś - dodaj jeszcze że jesteś ekspertem z Polsatu, a nie słyszałeś że Kubica odmówił Ferrari?
19.09.2009 11:24
0
28. adiś - Twoje wypowiedzi są w stylu "moja racja jest najmojsza", albo "spadaj gówniarzu co ty wiesz o życiu"
19.09.2009 13:53
0
Nie macie się o co sprzeczać bo tak naprawdę ciężko jest porównywać kierowców jeżeli jeżdżą w różnych zespołach. Ja osobiście chciałbym zobaczyć Roberta w Ferrari bo wtedy okazałoby się jaki tak naprawdę ma potencjał bo jestem pewien ,że ferrari wróci do czołówki w przyszłym sezonie. Co do Massy to nie strugajcie lekarzy specjalistów. Może będzie jeździł a może nie, czas pokaże.
21.09.2009 12:53
0
hot dog nie trzeba być w kontakcie z ferrari żeby wiedzieć że jakiegoś tam kubicę mają daleko w .......
21.09.2009 16:29
0
Dajcie wiare 22 lata temu miałem wypadek na motorze. Wpier... do mnie pijkany po dziś dzień mam uraz. Na ścigacza nie wsiąde strach ma naprawde wielkie oczy.Dlatego te gdybania o Felippe zostawł bym na jakiś czas a potem możemy podyskutować
29.05.2010 12:12
0
Lotus prezentuje się zacnie..
29.05.2010 21:49
0
Niestety wygląd to nie wszystko
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się